strona główna przedmowa indeks nazwisk indeks legend recenzje uzupełnienia szukaj
 
 

Medale z panowania Zygmunta Augusta

No. 26.

Popiersie z boku widziane. Głowa z włosów ogołocona, broda długa, odzienie płaszcz czyli draperya. Napis w około: STANISLAUS HOSIUS CARD[inalis] VARMIEN[sis] (Episcopus), to jest: Stanisław Hozyusz Kardynał, Warmiński (Biskup).

Strona odwrotna wystawia skrzynię, a podobno raczej trumnę na bocznej stronie herbem ozdobioną. Napis w około: HAEC SCRIPSI VOBIS DE IIS, QUI SEDUCUNT VOS, to jest: to pisałem wam o tych, którzy was uwodzą.


Rodzina Hozyuszów na początku XV wieku z Margrabstwa Badeńskiego nad Renem przeniosła się do Polski i w Prusach Królewskich osiadła.

Stanisław Hozyusz, na którego pamiątkę niniejszy medal jest bity, syn Ulryka prokuratora Wileńskiego, od pierwszych lat młodości swojej stanowi duchownemu się poświęcił. Zygmunt August w roku 1549 Biskupem go Chełmińskim a w dwa lata później Warmińskim mianował i w poselstwie do Karola Cesarza i brata jego Ferdynanda wyprawił.

Zdatność jego, nauka i przywiązanie do zasad Kościoła Rzymskiego zaleciły go stolicy Apostolskiej. Pius IV mianował go Nuncyuszem do Cesarza Ferdynanda z zaleceniem, aby usiłował skłonić tego Monarchę do pozwolenia na Sobór powszechny, który Papież zwołać był postanowił.

Przychylił się Cesarz do żądania dworu Papieskiego, a Hozyusz w nadgrodę nie tylko że otrzymał kapelusz kardynalski, lecz mianowany został jednym z prezesów Soboru, który w krotce potem w Trydencie się zebrał.

Ukończywszy tak trudne dzieło, powrócił do Ojczyzny Hozyusz i w dyecezyi Warmińskiej pierwszych w Polsce Jezuitów do Brunsberga w r. 1566 zaprowadził.

Prawdziwa pobożność nieoddzielną jest od umiarkowania. Wierny powołaniu swemu Hozyusz oparł się na Sejmie Parczewskim fakcyi zagorzałych Protestantów, którzy Aryanów i Anabaptystów gwałtownie z Polski wypędzać chcieli, i wymógł na stanach, że im tolerancyą zabezpieczono.

Powtórnie od Zygmunta Augusta do Rzymu wysłany, bawił on w tem mieście, kiedy odniesione pod Lepantem nad Turkami zwycięstwo tysiące jeńców chrześciańskich z niewoli Tureckiej oswobodziło. Znajdowało się między nimi trzysta Rusinów, których Hozyusz przyjął do siebie w Rzymie, w wszystkie ich potrzeby opatrzył i swoim kosztem do Polski odesłał. Wiekiem zwątlony przybrał on sobie na koadjutora Biskupstwa Warmińskiego uczonego Marcina Kromera, a przyczyniając się do wzniesienia tak dostojnego męża, ostatnią usługę krajowi swemu wyświadczył.

Umarł Hozyusz w r. 1579 w Rzymie, i tam w kościele Panny Maryi za Tybrem spoczywa.

Uczony ten mąż pisał wiele w przedmiotach religijnych i polemicznych, a medal mniejszy, jeżeli się nad wyrytym na nim napisem bliżej zastanowimy, bitym podobno został na pamiątkę zasług, jakie położył w obronie zasad Kościoła katolickiego. Dzieła Hozyusza razem zebrane wyszły z druku w Kolonii w roku 1584 w dwóch tomach in folio.


26