strona główna przedmowa indeks nazwisk indeks legend recenzje uzupełnienia szukaj
 
 

Medale z panowania Augusta II

No. 338.

Popiersie króla z prawej strony, w peruce i z laurem, na zbroi płaszcz, napis do kola: FRID[ericus] AVGVST[us] D[ei] G[ratia] REX POLON[iae] ET EL[ector] SAX[oniae] (Fryderyk August z Bożej łaski król polski i elektor saski). Pod ramieniem litera V.

Strona odwrotna: Febus (bogini zwycięztwa), otoczona promieniami na wozie czworokonnym, trzyma w ręku różczkę palmową, w drugiej laurową. Napis u góry: POLONIA PACATA REX REDVX. (Polska uspokojona, król powraca). W odcinku: PLAVDENTE SAXONIA D[ie] 12 APRI[lis] 1717. (Saxonia się cieszy, dnia 12 Kwietnia 1717).

Medal ten znajduje się w zbiorze Fr. Hr. Potockiego.


Wspomnieliśmy wyżej o powrocie na tron polski Augusta II w skutku bitwy pod Pułtawą. Monarcha ten nieufający Polakom, zniechęcony ku nim, sprowadził z sobą wojsko saskie, które w ciągu kilkuletniego swego w Polsce pobytu, dopuściło się największych zdzierstw i gwałtów. Uciśnieni obywatele, udali się do Prymasa, aby stosownie do praw krajowych, użalenia ich królowi przedstawił; gdy jednak król mniej sobie ważył skargi Polaków, postanowiono mocą ukrócić zuchwałość cudzoziemców.

Pierwsi obywatele Małopolski, porwali się z tego powodu do broni. Poszło za ich przykładem wojsko koronne, a nieco później Wielkopolska i Litwa. Nakoniec konfederacya tarnogrodzka w roku 1715 pod laską Stanislawa Leduchowskiego zawiązana, uprawniła, podlug ówczesnych zasad rządu naszego, opór narodu przeciw monarsze. Usiłował August II uspokoić wszczętą wojnę domową, zesłał więc najprzód do Lublina, później do Kazimierza i do Warszawy pełnomocników, którzy się tam porozumieć mieli z komisarzami konfederacyi.

Wdał się w tę sprawę i gabinet rossyjski, a niebaczni przodkowie nasi przyjęli pośrednictwo Piotra I, który tym sposobem prawny zyskał udział do wewnętrznego rządu krąju naszego.

Pod gwarancyą Piotra I stanęła w Warszawie na dniu 3 Listopada roku 1716 umowa, którą się konfederacya rozwiązać zobowiązała; August II zaś przyrzekł wojska saskie z Polski wyprowadzić. Umowę tę zatwierdził sejm pod laską wspomnionego wyżej Stanisława Leduchowskiego dnia 3 Lutego 1717. Zagajony i niemym nazwany dla tego, że na nim posłom mówić nie było wolno i że się na tem skończył, iż przeczytano umowę między królem a konfederacyą zawartą.

Pomiędzy licznemi notami i memoryałami, które sobie w owym czasie władze konfederacyi, gabinet Augusta II i ambassador rossyjski, jako mediator, nawzajem podawali i które się do naszych dochowały czasów, przytoczymy tu dwa listy, jeden xięcia Dołgorukiego, drugi jenerała Fleminga które nam się szczególnie ważnemi być zdają. Pierwszy z nich wskazuje jak mocno gabinet rossyjski żądał sprawować pośrednictwo między królem polskim a narodem, drugi dowodzi przezorną troskliwość jenerała Fleminga, lękającego się niebezpiecznych takowej medyacyi skutków.


List xięcia Dołgorukiego, posła cara rossyjskiego przy dworze polskim, pisany do senatorów w konfederacyi zostających, z dnia 27 Listopada roku 1715.

Kiedy niektóre województwa zkombinowawszy się związkiem do konfederacyi poszły, już też stan rzeczypospolitej jest najsmutniejszy, która po tylu zadanych sobie od obcych ranach teraz naostatek od własnych synów dogorywać zaczyna. Cóż to bowiem jest teraźniejsza WPanów konfederacya, jeżeli nie najniebezpieczniejsza wojna i zamieszanie, za którem ostatnia krajów następować zwykła dezolacya i zguba. Szabla polska, która na zaszczyt rzpltej powinnaby walczyć z nieprzyjacielem, obraca się na wnętrzności własnej matki. Nie tak było dawniej w Polsce, kiedy przeciwko związkom surowe formowano prawa; teraz wszystko na wspak się dzieje, kiedy nie tylko żadnego nie masz starania o rozwiązanie tego szkodliwego związku ale go coraz więcej wzmacniacie; życzyłbym więc serdecznie, abyście WPanowie inaczej się reflektowali i dogodniejsze przedsiewziąść chcieli środki przez poselstwa i wezwania do J. K. Mci; chcąc też być przekonani w tem, że do prędszego uspokojenia tej burzy prędsze i skuteczniejsze wynaleść się mogą środki jako to: uniżone przedstawienia przy interpozycyi Jego Carskiego Wieliczestwa P. M. M., od którego ja mając plenipotencyę, assekurować mogę WPanów, że utororowałbym dobrze gościniec do zupełnej satysfakcyi prześwietnych województw, byleby do mnie tylko o to rekwizycya zaszła; aniby potrzeba przez długie i przykre drogi zamierzać do tego celu, do którego prędzej i bezpieczniej prostą może się trafić drogą, w której ja prześwietnym województwom służyć deklarując się, zostawam przy należytej weneracyi etc.

Dołgoruki.


List feldmarszałka Hr. Fleminga do kanclerza w. koronnego. W Rawie 8 Stycznia roku 1716.

Proszę usilnie JWPana, abyś nie zważał na listy xcia Dołgorukiego. Grozi on podobno i straszy, ale niewiem, czyli w innym celu, jak tylko, aby został mediatorem w interessie swego pryncypała. Ja o pomyślnym skutku nie wątpię przy pomocy tak godnych mężów, jak wojewodowie, czerniechowski i podolski, (Mikołaj Krosnowski i Stefan Humiecki) którym wszelką sprawiedliwość oddać należy, że mają na celu tylko honor króla i dobro rzeczypospolitej; przy czem zostaję etc.

Flemming.


Nie pomogły przestrogi; niebaczny naród upatrując przeciwnika w własnym królu szukał wsparcia tam gdzie rozsądek nieprzyjaciela wskazował.


338