strona główna przedmowa indeks nazwisk indeks legend recenzje uzupełnienia szukaj
 
 

Medale z panowania Stanisława Augusta

No. 548.

Popiersie hrabi Stanisława Poniatowskiego kasztelana krakowskiego. Głowa jest bez nakrycia, twarz z prawej strony daje się widzieć. Odzienie szuba senatorska, na której order orła białego. Napis do koła: STANISL[aus] CIOŁEK PONIATOWSKI CASTEL[lanus] CRAC[oviensis]. To jest: Stanisław Ciołek Poniatowski kasztelan krakowski. U dołu imię mincarza HOLZHAEUSSER.

Strona odwrotna: W laurowym wieńcu napis następujący: MEMORIAE OPTIMI PARENTIS S[tanislaus] A[ugustus] R[ex]. To jest: Pamiątce ojca najlepszego Stanisław August król. Niżej: NAT[us] 15. SEPT[embris] A[nno] 1676. OBIIT 30. AUG[usti] A[nno] 1762. To jest: Urodził się dnia 15 Września roku 1676. Umarł dnia 30 Sierpnia 1762.


Rodzina Poniatowskich herbu Ciołek, której gniazdem województwo sieradzkie było, należała wprawdzie do starożytnych i dosyć zamożnych domów szlacheckich, ale nie piastowała nigdy żadnych wyższych godności w kraju naszym. Kanonia przy jakiej katedrze, albo urząd deputata na trybunał koronny, były najwyższym szczytem jej znaczenia w narodzie. Zaburzenia krajowe, które niszcząc ogół, podają sposobność ludziom śmiałym i z wyższemi zdolnościami do wyniesienia się, wyprowadziły Poniatowskich z ciasnego zakresu życia domowego na scenę wielkich, lubo nieszczęśliwych dla kraju zdarzeń. Twórca znaczenia tej familii i szczęścia — jeżeli szczęściem los króla Stanisława i brata jego prymasa, nazwać można — był Stanisław Poniatowski, kasztelan krakowski, o którym nam tu rzecz czynić wypada.

Urodził się w 1676 roku. O latach jego dziecinnych i wychowaniu nic nam współcześni jemu pisarze nie wspominają. Niesiecki tylko w ogólnych wyrazach nadmienia, że w młodych latach w cudzoziemskich obozach sławy szukał. Wojna Augusta II z Karolem XII zastała go dojrzałym już młodzieńcem, który chwycił się strony króla rodaka Stanisława Leszczyńskiego, i najczęściej w obozie szwedzkim przebywał. Nie musiał się jednakże żadnym świetnym czynem wojennym odznaczyć, gdy tak szczegółowi pisarze żywota Karola XII, jakimi są Adlerfeld i Nordberg, nie wspominają o nim aż do roku 1709. W tym przecież czasie znajdował się w bitwie pod Połtawą w stopniu generała majora, a Karol XII uchodząc z niedobitkami wojska swego do Turcyi, użył go do negocyacyi naprzód z baszą w Oczakowie, o pozwolenie przejścia granic tureckich, a potem z samą Portą o wypowiedzenie wojny Moskwie. Pobywszy czas niejaki z Karolem XII w Benderze, gdy monarcha ten oddał Stanisławowi Leszczyńskiemu księstwo Dwumostów, Poniatowski mianowanym został od obudwóch monarchów wielkorządzcą tego księstwa. Tu bawił aż do roku 1718. Po śmierci Karola XII korzystając z amnestyi, którą mu August II ofiarował, powrócił do Polski, a złożywszy przysięgę wierności Augustowi, objął napowrót dobra, dawniej sobie skonfiskowane.

August II z przyrodzenia wspaniałomyślny, a przytem przenoszący wiernego stronnika króla Stanisława nad burzliwych poddanych swoich, z którymi świeżo upokarzający traktat zawrzeć musiał, zapomniał wnet Poniatowskiemu uraz, owszem polubił go dla wyższego ukształcenia i wyniósł go w roku 1721 na podczaszego litewskiego, w roku 1724 na podskarbiego litewskiego i pułkownika straży przybocznej koronnej; w roku 1726 zaszczycił go orderem orła białego, później nieco regimentarstwem w. koronnem; nareszcie w roku 1731 wyniósł go na województwo mazowieckie.

Pomimo tylu dobrodziejstw od Augusta II doznawanych, Poniatowski przekładając dobro narodu nad interes osobisty, chwycił się po śmierci Augusta II strony Stanisława Leszczyńskiego, pod którego rządami mądremi spodziewał się odrodzenia Polski. Wszakze gdy Stanisław Leszczyński musiał szczęśliwszemu współzawodnikowi berła ustąpić, Poniatowski podpisał z wielu innymi (dnia 29 Czerwca 1734) akt poddania się królowi Augustowi III, a dnia 18 Grudnia 1734 powrócił z Prus do Warszawy.

Od tej chwili ulegając zawistnemu Polsce losowi, przywiązał się całem sercem do domu saskiego, okazując mu wszędzie dowody swej przychylności i nie łącząc się z tak nazwaną partyą domu, przeciwną dworowi. Za tę życzliwość August III wyniósł go około roku 1754 na kasztelanią krakowską, na której roku 1762 ośmdziesiątsześcioletni starzec życia dokonał.

Stanisław Poniatowski należał niezaprzeczenie do znamienitszych Polaków swojego czasu. Wychowany w szkole Leszczyńskiego i Karola XII, a później przebywając długo w Niemczech i Francyi, nieprzyjacielem był nierządu i oporu władzom, na jaki w własnym swym domu i ojczyznie patrzeć musiał. O rządnej administracyi krajowej miał dobre wyobrażenie i nauki nie były mu obcemi. Prócz łacińskiego posiadał dobrze języki francuski i niemiecki, znał dokładnie historyę powszechną, nad dziejami ojczystemi pracował w wolnych od obowiązków obywatela i pierwszego senatora chwilach. Poważał uczonych, zaszczycając swojemi względami między wielu innymi nieśmiertelnego Stanisława Konarskiego i Józefa Tori, uczonego Medyolańczyka. Zostawił dziełko w języku francuskim: Remarques d'un Seigneur Polonois sur l'historie de Charles XII Roi de Suede par M. de Voltaire. A la Haie 1741. 8. 12 arkuszy; i według świadectwa Janockiego (Polonia nostri temporis literata pag. 58) historyą swego czasu, która zapewne z wielką stratą dla literatury naszej w zakącie jakim uwięzła.

W związki małżeńskie wchodził dwa razy; raz z Wojnianką Jasienicką, kasztelanką nowogrodzką, wdową po Ogińskim, mieczniku litewskim; drugi z Konstancyą Czartoryską, córką Kazimierza Czartoryskiego, kasztelana wileńskiego, matką króla Stanisława Poniatowskiego.


Zdjęcie: archiwum WCN