strona główna przedmowa indeks nazwisk indeks legend recenzje uzupełnienia szukaj
 
 

Medale ściągające się do panowania Augusta III

No. 420.

Osoba trzymająca dziecię na ręku, drugą zaś ręką trzymająca tarczę, na której herb domu XX. Czartoryskich. Napis dokoła: CZARTORYSCIANAE DOMUS GAVDIA ET FIRMAMENTUM. To jest: Domu Czartoryskich radość i utwierdzenie.

Strona odwrotna. Sam napis w osnowie następującej: QUOD PRINC[eps] ADAMUS CZARTORYSKI IPSE NATUS GEDANI PRO PRIMO FILIO ALEXANDRO GEORGIO SENATUM GEDANENSEM AD FONTEM SACRUM SPONSOREM MDCCLXII ELIGERE DIGNATUS EST IDEM SENATUS IN TANTI HONORIS MEMORIAM NUMMUM HUNC OBSERVATISS[ime] F[ieri] F[ecit]. To jest: że xiążę Adam Czartoryski sam urodzony w Gdańsku, synowi swemu pierworodnemu Alexandrowi Wojciechowi senat gdański za ojca chrzestnego wybrać raczył 1762 roku, tenże senat na pamiątkę tak wielkiego honoru medal niniejszy wybić kazał. U dołu jest herb miasta Gdańska.


Xiążę Adam Kazimierz Joachim Ambroży Marek Czartoryski urodził się w Gdańsku 1 grudnia 1734 roku gdzie był ochrzczony z wody, a do chrztu trzymał go magistrat gdański, który pamiątkę tego aktu uwiecznił umieszczonym tu medalem. W świątyni Sybilli w Puławach była taca kwadratowa złota, czterema exemplarzami tego medalu ozdobiona, a przez magistrat rodzicom xięcia Adama ofiarowana.

Chrzest ceremonialny dopełnionym był roku 1736 w Warszawie w zamku królewskim przez x. Andrzeja Załuskiego biskupa płockiego wielkiego kanclerza koronnego, ojcem chrzestnym był August III, a Marya Józefa Austryaczka królowa polska zastępowała Annę carowę, jako matkę chrzestną. Metryka tego jest w archiwum świętego Krzyża; nie masz w niej wzmianki o magistracie gdańskim, snadź dla tego, że złożony był z protestantów.

Edukacyę odbywał w domu rodziców, a pod okiem uczonego cudzoziemca de Monet* — Podróże po kraju ojczystym, stanowiły część edukacyi.

Po ukończeniu pierwszej edukacyi, x. Adam zwiedził Francyę, Niemcy i Anglię, i tu pod szczególniejszą opieką Lorda Mansfeld, prezesa trybunału ławy królewskiej (Lord Chief Justice) prawie jak członek familii zostawał. — W towarzystwie Tomasza Pruszaka, dawnego domownika xiążąt, który później kasztelanem gdańskim był, zwiedził Petersburg za Piotra III, który go wielce pokochał i orderem św. Jędrzeja obdarzył i pomoc do otrzymania tronu po Auguście III ofiarował.

W roku 1761 19 września w Wołczynie pojął Elżbietę Dorotę Balbinę (córkę Jerzego Fleminga podskarbiego koronnego a potem wojewodę pomorskiego, i Antoniny Czartoryskiej córki x. Michała kanclerza wielkiego litewskiego i Eleonory hrabianki de Waldstein,) urodzoną 3 Marca 1745. Dziad xiężniczki Elżbiety, xiążę kanclerz, który po młodo zmarłej jej matce, wychowaniem wnuczki się zajmował, najwięcej przyczynił się do skojarzenia tego małżeństwa, i dyspensę od Klemensa XIII otrzymał.

Ojciec, xżę wojewoda ruski, za konsensem Augusta III, ustąpił synowi starostwa generalnego ziem podolskich, który to urzędowanie rozpoczął, po uroczystym wjeździe do Kamieńca Podolskiego roku 1762 we Czwartek po św. Małgorzacie.

Roku 1764 był marszałkiem sejmu konwokacyjnego, sejmu, który ze wszystkich polskich, nie wyłączając może nawet i sejmu czteroletniego, najzbawienniejsze środki dla ojczyzny naszej podawał.

Na sejmiku przedelekcyjnym w sądowej Wiszni, przez mnóstwo obywateli ruskich, do ubiegania się o tron zachęcany, wymówił się od tego, a polecił ciotecznego brata swego Poniatowskiego, jakoż z całem województwem ruskiem podpisał na sejmie elekcyę jego.

Czynnym był na sejmie 1766 pod laską Celestyna Czaplica, podkomorzego łuckiego. Na sejmie 1767 posłował z województwem inflantskiem.

Po założeniu roku 1766 szkoły kadetów, przyjął wkrótce jej komendę, którą sprawował aż do czasów konfederacyi targowickiej. Z jaką gorliwością zajmował się tą instytucyą, jak uczni i nauczycieli dozorował, jak porządku i metody nauk pilnował, jak sam nawet lekcye wykładał, jakie na koniec szkoła ta wydała owoce; to wszystko wiadomo. Gorliwość o edukacyę młodzieży i starania o formowanie siły zbrojnej narodowej, którą w korpusie kadetów jednoczył, wywierał znowu oddzielnie jako członek kommissyi edukacyjnej, w której miał pod sobą wydział podolski; to znowu jako jenerał lejtnant wojsk litewskich, i komendant po Flemingu, gwardyi pieszej litewskiej. — W tej służbie publicznej, ważne praktyczne zaprowadzał melioracye, zaprowadzeniem karności i kształceniem oficerów; wtenczas to znakomitego za wojny siedmioletniej Karola Warnerego, wezwał do służby polskiej w stopniu jenerała kwatermistrza, który bądź czynną służbą, bądź dziełami wojskowemi, które z zachęcenia xięcia Adama pisał, znakomicie się wtenczas zasłużył.

Przez czas konfederacyi barskiej, od roku 1771 do 1775, xiążę Adam nie był w kraju. Nieporozumienia zaszłe miedzy XX. Czartoryskimi i królem, a z drugiej strony fatalny kierunek konfederacyi, skazywały go na nieczynność.

Roku 1781 deputat z województwa wileńskiego, na trybunał litewski, obrany został jego marszałkiem, stał się wzorem gorliwości, światła i rygoru dla kolegów swoich i dla następców. Palestrę na właściwą drogę powołania naprowadził i utrzymał. Obowiązki jej w bezimiennie wydanem piśmie 1783 roku pod tytułem: List Doświadczyńskiego, wyłożył, aby zaś znajomość procedury wyjaśnić i między obywatelami upowszechnić, polecił Tomaszowi Umiastowskiemu, znakomitemu prawnikowi litewskiemu, napisanie w tej mierze dzieła, które pod tytułem: Proces sądowy w subseliach litew. wyszło roku 1782. Xżę Adam uwagami swemi i objaśnieniami dopomógł Autorowi. Lecz to zasiadanie xcia w trybunale pamiętnym szczególniej stało się dwoma wyrokami: gdy jednym xdza Pogonowskiego, przekonanego o zabójstwo, przed wzięciem habitu, pomimo wielkiej forsy biskupa wileńskiego, na śmierć potępił, a drugim xięcia wojewodę ziem ruskich ojca w sprawie cywilnej z pewnym szlachcicem, na wieżę osądził. Jak wielkie i jak dobre wrażenie sprawiły w kraju te wyroki, łatwo osądzi każdy, kto sobie przypomni, czem były trybunały za Augusta III.

Za sejmu czteroletniego, posłował z województwa lubelskiego. Reformy zaprowadzone na tym sejmie, były dalszym ciągiem popraw za konwokacyjnego uchwalonych, a za obu sejmów równie wielkie były xcia Adama zasługi. Jak w roku 1764 przyczynił się najwięcej do wyniesienia Poniatowskiego na tron, tak 1792 życzeniem powszechnem powołany, na pośrednika między narodem polskim, a nowo obraną dynastyą, udał się do Berlina, i rozpoczął w tej mierze negocyacyę. Wojna 1792 z Rossyą przerwała je na zawsze, i xżę w Kwietniu roku tegoż wrócił do Warszawy. Za bytności swojej w Dreźnie, poznał Dąbrowskiego, na ów czas majora w służbie saskiej, i po wielu usiłowaniach skłonił go nareszcie do służby polskiej.

Gdy konfederacya Targowicka górę otrzymała, wierny konstytucyi 3 Maja, nie mógł pozostać w kraju, gdzie jej burzyciele panowali. Schronił się tedy do Austryi, gdzie go dawno okazywany szacunek cesarza Józefa, później Leopolda wabił, łudził, a może i jakieś nadzieje narodowe wskazywał. Austrya nie miała nic wspólnego z obalicielami konstytucyi 3 Maja, do drugiego podziału nie należała. Już od Józefa II xżę Adam otrzymał był w roku 1785 rangę jenerała-feldzeugmeistra i kapitana szlacheckiej gwardyi galicyjskiej, tudzież pułk kiryssierów. Później Franciszek I podniósł go do rangi feldmarszałka.

Gdy xżę Adam bawił w Galicyi, puściło bujne nasienie starań jego na ziemi polskiej. Ten, którego w szkole kadetów wychował, którego do Francyi po nauki, do Ameryki po sławę, kosztem swym posyłał, Kościuszko, podniósł sztandar rozpaczy narodowej. Xżę Adam acz osobiście nie był czynnym w tej sprawie, wszelkiemi ją sposobami i wpływem swoim popierał, a upadek jej utratą dwóch starostw podolskich i rozległych dóbr przez Rossyą skonfiskowanych, przypłacił.

W roku 1812 mając już 77 lat, powołany został głosem powszechnym na marszałka konfederacyi. Po nieszczęściach, które w niwecz obróciły nadzieje narodowe, ostatek pełnego zasług i poświęceń życia, przepędził w Sieniawie.

Xżę Adam nie sprawował ciągle żadnej wyłącznej służby w rządzie narodowym. Nie był ministrem ani senatorem, ale był wszędzie czynnym i niezmordowanym, gdzie trzeba było światłem zajaśnieć, przykładem ożywić, przyszłość ratować. W izbie poselskiej, w armii, w trybunale, w szkołach, w gronie uczonych, w życiu towarzyskiem, wszędzie stawał się ożywicielem ducha i porządku, wszędzie jaśniał i uczył przykładem, zachęceniem, ofiarami, i wyższością moralną.

Ile dla oświecenia narodowego, dla literatury, dla języka polskiego, dla uczonych w długiem życiu swojem uczynił, na wypisanie tego niema tu miejsca. Sprawiedliwie powiedziano, że z książek mu dedykowanych, lub jego zachętem pisanych, niemała złożyłaby się biblioteka.

Imię xcia Adama do najpiękniejszych imion polskich należy, na całym kraju polskim nie masz szlacheckiego dworu, nie masz nawet strzechy wiejskiej, gdzie się jakaśkolwiek pamięć dawnej Polski rozciąga, gdzieby imię xcia Adama czci i miłych wspomnień nie wywoływało. Nie masz w Polsce pałacu, który jakąśkolwiek jeszcze cnotą się narodową ozłaca, gdzieby to imię wzorem i podnietą do poświęceń nie było.

W rocznikach towarzystwa przyjaciół nauk, znajduje się pochwała xcia Adama, a znaleźć ją można w wielu książkach, które od stu lat blisko wychodzą w Polsce. Warto przeczytać w Skarbcu w numerze III na karcie 131, co Czacki mówi o xciu Adamie.

Stany węgierskie na sejmie 1808 jednomyślnością uznały xcia Adama z potomstwem, za indygena i magnata królestwa węgierskiego, i wydały na to w dniu 8 kwietnia 1808 roku dyplomat przez króla i magnatów podpisany.

Kar. S.

Xiężna wojewodzina ruska, umarła 1769 czy 1770. Xiążę kanclerz około 1775. Xiążę wojewoda ruski 6 kwietnia 1772. Xiążę jenerał 20 marca 1823. w Sieniawie.


*) O tem de Monet czytać można w Biographie Universelle wiadomość historyczną pod artykułem de Monet.