strona główna przedmowa indeks nazwisk indeks legend recenzje uzupełnienia szukaj
 
 

Medale z panowania Zygmunta Augusta

No. 20.

Strona główna. Popiersie Zygmunta Augusta z twarzą na prost poglądającą, włosy krótko ostrzyżone, głowa bez nakrycia, wąs krótki, broda do piersi dochodząca na dwie części rozdzielona, za odzienie zbroja. Napis: SIGISMUND[us] AUGUSTUS D[ei] G[ratia] REX POLONIAE A[nno] 1564, to jest: Zygmunt August z Bożej łaski Król Polski roku 1564.

Strona odwrotna. Orzeł Polski trzymający w dzióbie gałąź laurową, lub oliwną, z rozpostartemi m skrzydłami, około niego cztery pioruny. Napis: JOVIS SACER, to jest: Jowiszowi poświęcony.


Ważnym dla miłośnika starożytności polskich jest umieszczony tu wizerunek Zygmunta Augusta, który za portret jego uchodzić może.

Strona odwrotna wystawia nam Orła Polskiego piorunami otoczonego z laurową gałąską w dzióbie. Przeciwko komuż te pioruny są wymierzone? Gdzie zerwane te laury? Zagadkę tę rozwiąże nam Karamazyn (a) pisarz Historyi Rossyjskiej, który temi słowy opisuje wypadki wojenne między Polską a Moskwą w roku 1564, w którym ten medal wybitym został.

Wtedy (w r. 1564) Wojewodowie Moskiewscy wystąpili niezwłocznie: Szujski z Połocka, Xiążęta Serebrni Oboleńscy z Wiazmy, dla rozpoczęcia kroków nieprzyjacielskich przeciw Litwie. Monarcha (Car Iwan Wasilewicz II), kazał im się połączyć pod Orszą, z tamtąd iśdź do Mińska i Nowogródka Litewskiego, wyznaczył obozy i przepisał wszystkie poruszenia. Lecz Xiążę Piotr Szujski, sławny z cnót wojskowych, jakby od losu zaślepiony, okazał zadziwiającą nieostrożność: szedł bez żadnego porządku z tłumami nieuzbrojonymi, broń wieziono na saniach, na przodzie straży nie było; nikt nie myślał o nieprzyjacielu, a Wojewoda Trocki, Mikołaj Radziwiłł z dworem Królewskim i najlepszymi pułkami Litewskimi stał koło Witebska, miał zaufanych śpiegów, wiedział o wszystkiem i nagle koło Orszy w miejscach leśnych i ciasnych napadł na Rossyan. Wojewodowie i żołnierze poszli w rosypkę, nie zadawszy ani stanąć w szeregi, ani wziąść broni. Nieszczęśliwy Szujski swoją nieostrożność życiem przypłacił. Jedni piszą, że postrzelony w głowę był znaleziony w studni; drudzy, że chłop Litewski uciął mu głowę siekierą. Ze znakomitych ludzi poległo jeszcze dwóch braci: Xiążęta Symeon i Teodor Paleccy. Litwini wzięli wniewolą Wojewodę Zacharyasza Pleszczejowa Owczynę, Xięcia Iwana Ochlabinina i kilka dzieci Bojarskich, tak, że ze 20,000 żołnierzy straciliśmy około 900 ludzi; wszyscy inni uciekli do Połocka, obóz i armaty dostawiwszy nieprzyjacielowi w zdobyczy. Zwłoki Szujskiego zawiezione były do Wilna, a jeńców Rossyjskich stawiono przed chorym Królem w Warszawie: on kazał śpiewać modły dziękczynienia i w skutku radości z tego wypadku zdrowie odzyskał.

Tak opisują Moskale wyprawę, w której dziejopisowie nasi większe jeszcze wodzom Polskim przyznają zaszczyty. My przecież głosząc zwycięstwa przodków naszych, skromnie na zeznaniu zwyciężonych przestajemy.

Piękny ten medal widzieliśmy w wielu zbiorach, a między innemi i w Medyolanie, gdzie przecież strona jego odwrotna zupełnie odmienna wystawia walkę szermierzy z dzikiemi zwierzętami. Exemplarz Medyolański jest odlewany. Rzeczą więc jest do wiary podobną, iż do medalu Zygmunta Apgusta dolano stronę odwrotną od innego jakiego numizmatu tejże wielkości.

Chęć uzupełnienia Numizmatyki Polskiej jest nam powodem do umieszczenia tej waryanty, której rysunek udzielił nam uczony Cattaneo nadzorca gabinetu numizmatycznego w Medyolanie, członek towarzystwa Warszawskiego przyjaciół nauk.


(a) Biskup Albertrandi w rękopiśmie swoim o Numizmatyce naszej wspomina, że wyryte na tym medalu cztery pioruny istotnie znaczą cztery zwycięstwa, które wojska Polskie w roku 1563 i 1564 nad Moskalami odniosły. Pierwsze pod Newlem, gdzie Stanisław Leśniowolski, Kasztelan Czerski, Kniazia Krupskiego zwyciężył; drugie Xiążęcia Radziwiłła nad Szujskim; trzecie Filona Kmity nad Serebrnym Obolińskim, (o którym Karamzyn wspomina); czwarte nakoniec Stanisława Paca nad Tolkmatem, wodzem Rossyjskim. Temi to zwycięstwami, pisze Xiądz Albertrandi, rażeni zostali Moskale jakby czterema piorunami. Do tych zwycięstw, jak twierdzi tenże Xiądz Albertrandi, odnoszą się trzygroszówki srebrne, bite w Litwie w r. 1565, na których po jednej stronie czytać się daje zwykły tytuł Króla Zygmunta Augusta, po drugiej zaś napis z psalmu wyjęty w tych słowach: Qui habitat in coelo irridebit eos, to jest: Ten który mieszka w niebiesiech, śmiać się z nich będzie. (Psalm 2, w. 4)